sobota, 22 sierpnia 2015

Recenzja Girls' Generation - Lion Heart [5 Album]



Po odejściu Jessici z zespołu byłam załamana, ale jednak z trudem godząc się z tym zaczęłam oczekiwać na dalsze owoce pracy Girls Generation. Po małej promocji "Catch Me If You Can", pojawiły się plotki, że dziewczyny wydadzą 3 single wraz z teledyskami. Nie chciało mi się wierzyć, chociaż na szczęście okazało się to prawdą. Pierwszą piosenką okazała się "Party", której recenzje już zrobiła Lucky Asia na naszym blogu [LINK]. Miesiąc później wyszło "Lion Heart" i zaraz po tym "You Think". Na pełny album nie trzeba było długo czekać, więc postanowiłam go zrecenzować, ponieważ SNSD jest moim ulubionym Girlsbandem.


Lista Piosenek:

Lion Heart - Jest to spokojny utwór, w którym dziewczyny pokazały świetnie swoje umiejętności wokalne. Uwielbiam takie klimaty i spośród tego oraz "Party" i "You Think" jest to moja druga ulubiona piosenka. Kiedy mam dobry humor często skruszam się, aby tego posłuchać. Teledysk również jest znakomity i zrobiony w stylu Retro, na który ostatnio również mam tak zwaną "faze", a tym bardziej skoro staje się coraz modniejsze. Czy was też zastanawia kim jest ukryty mężczyzna pod głową lwa, który uwodzi piosenkarki? Bo mnie tak, chociaż wątpię żebyśmy się szybko tego dowiedzieli. 

You Think - Moje znajome strasznie zachwalały ten utwór, więc będąc na obozie nie wytrzymałam i sprawdziłam na telefonie teledysk, w którym bez wątpienia dziewczyny wyglądają fenomenalnie. Niestety co do piosenki spodziewałam się czegoś jeszcze bardziej mocniejszego, lecz nie zmienia to faktu, że i tak lubię te klimaty. Gdybym miała wybrać czy lubię tą piosenkę czy nie, wybrałabym jak najbardziej "tak".  Piosenkarki znowu udowodniły jak świetnie śpiewają, a zwłaszcza w refrenie, gdy słychać mocne głosy Tiffany i Seohyun. 

Party - Już widząc teaser byłam pewna, że pokocham tą piosenkę. Jest to mój ulubiony utwór z albumu. Nawet jeśli sporo osób mówiło, że tekst tego nie ma sensu i jest to kolejny zwykły popowy kawałek to ja i tak darłam się słuchając tego. Party miało dawać letni klimat oraz radość, a nie zawierać ukryty przekaz, albo przygnębiające słowa, które teraz są w modzie. Jedynie było mi szkoda tego, że przez lipiec byłam w miejscu, gdzie często padało przez co nie mogłam do końca odczuć ten letni powiew taki jaki jest w teledysku. 

One Afternoon - Ta piosenka bardzo mi przypomina utwór SNSD "Day By Day" z albumu "Oh!". Ma podobną melodie i tekst. Jednak uważam, że jest nawet lepsza oraz przyjemniejsza od "Day By Day". Myślę, że to jest dobre do przesłuchania w wolnych chwilach, kiedy trzeba sobie poprawić humor, lub gdy mamy ochotę na coś wolniejszego.

Show Girls - Jest to Koreańska wersja Japońskiej piosenki SNSD "Show Girls". Myślę, że SM dobrze zrobiło dodając ten utwór do tego albumu, ponieważ wpasował się przez swój trochę stary styl. Jeśli ktoś lubi kabaretowe oraz sceniczne klimaty to ta piosenka jak najbardziej się nadaje. 

Fire Alarm - Śmiało przyznam, że jest to jedna z moich najulubieńszych piosenek z tego albumu. Zaczyna się spokojnie, ale napięcie rośnie aż do coraz lepszych brzmień. Zwłaszcza kocham początek refrenu, kiedy jest moment "Nareul kkaewo gyeonggohae Fire", który jest naprawdę dobrze nagrany. 

Talk Talk - Na albumie "I Got A Boy" jest Koreańska wersja, Japońskiej piosenki SNSD ' Bommerang, która nazywa się "Talk Talk", więc dziwi mnie, że SM postanowiło dać dziewczynom dwie różne piosenki o tych samych tytułach. Ale to nie ważne. Skupmy się na samym utworze. Może i już zacznę zanudzać, ale znowu nie mam żadnych zastrzeżeń. Piosenka jest spokojna, ale słuchając jej mam miłe wrażenie i mogłabym słuchać tego bez przerwy. Same świetne brzmienia.

Green Light - Ta piosenka była pierwszą z tych pobocznych, którą przesłuchałam jako pierwszą. Już po pierwszym przesłuchaniu zakochałam się w niej. Najwyraźniej dobrze trafiłam, bo to ona zachęciła mnie do przesłuchania dalszych wypocin SNSD i ich kompozytorów. Jest to wesoła piosenka, z której najbardziej wpada w ucho moment "I Don't Wanna Go Without You". Jest ona również moją ulubioną piosenką z tych pobocznych na albumie.

Paradise - Jest to kolejna spokojna piosenka, którą dobrze się słucha w ciepłe dni będąc w dobrym humorze. Polecam też ją słuchać jadąc np. samochodem. Może i jakoś za bardzo nie wyróżnia się z albumu, lecz naprawdę urzekła moje serce. 

Check - Z tym mogliśmy się zapoznać jeszcze przy promocji SNSD z "Party". Choreografia jest świetna, a projektanci dobrali takie stroje dla dziewczyn, że po złączeniu tego wychodzą doskonałe jak i seksowne występy. Udowadnia to, że nie trzeba się rozebrać do półnaga, aby dawało to sexy koncept. I za to między innymi uwielbiam Girls Generation. Nie podążają za modą na rozbieranie, ale i tak pozostają niewiarygodnie zmysłowe. Wracając do piosenki sama w sobie jest cudna oraz potrafi zapaść w pamięci. Tekst tego utworu jest moim zdaniem bardzo kobiecy i świetnie napisany, przez co całość potrafi zauroczyć, czego jestem żywym dowodem. 

Sign - Szczerze, jest to chyba moja najmniej ulubiona piosenka z albumu, lecz nie mowie, że nie zdążyłam jej polubić. Po prostu jakoś najmniej mnie oczarowała, chociaż i tak bym ją poleciła przesłuchać. Ma tajemniczy klimat, który pewnie spodobałby się wielu osobom. 

Bump It - To ostatnia piosenka na albumie. Rozpoczęcie daje wrażenie, że to smutna piosenka, jednak po chwili można sie przekonać, że to hip-hopowy klimat połączony z delikatnymi rockowymi brzmieniami. Można powiedzieć, że znajdzie się tutaj prawie wszystko. Co chwila są spowolnienia i niespodziewane przyspieszenia, które dają mały dreszczyk emocji. Uwielbiam mieszaninę stylów, więc jak najbardziej przyznam, że polubiłam tą piosenkę, a tym bardziej, że słychać jak dziewczyny postarały się śpiewając i rapując.



Krótko mówiąc, zakochałam się w tym albumie. Moim zdaniem jest jednym z najlepszych jeśli chodzi o Koreańskie albumy tych kobiet. Niesamowicie mnie cieszy to, że dały sobie radę bez Jessici, chociaż podejrzewam, że tęsknią za nią tak samo jak ja. Może i trochę za bardzo zachwaliłam to wszystko, no ale czy wy byście chcieli się czegoś doczepić jeślibyście byli tak bardzo oczarowani? Jeśli ktoś tego nie przesłuchał to powinien jak najszybciej to zrobić, nawet jeśli nie za bardzo lubi ten girlsband.

2 komentarze:

  1. Najbardziej zachwyca okładka, dziewczyny wyglądają przepięknie! Uwielbiam takie sukienki i ten styl (●♡∀♡))ヾ☆*。
    Iris

    OdpowiedzUsuń
  2. Według mnie to też ich najlepszy album :) We wcześniejszych zawsze było kilka piosenek, których nie lubiłam, lub które były nudne, a w tym uwielbiam wszystkie. Chociaż brakuje mi trochę głosu Jessici :)
    A.

    OdpowiedzUsuń